5253532 zajechał w rodzinne strony
Nie mogę.I to był 2191807 półmetek prawie.Podeszła do nich i delikatnie chwyciła je w ręce.“ 284614297 Poszedłem do lasu, wybrałem bowiem życie z 6144165 umiarem.- Dobrze Elu.Rek to już dojrzały mężczyzna.Pewnie jesteś głodny 2191807.Wyprzedzałem wszystkich.Miałem 5253532 dwa wyjścia.On sam nie chciał wchodzić, nie chciał ukazywać jej swojej obecności.Tam zajechał nam drogę samochód, w którym okazało się, że była para, którą mijaliśmy po drodze na szlaku.- A chcesz batonika? - zapytała - Nie mogę jeść słodyczy!Nieuchronne następuje.Ośnieżone szczyty wzbijały się ku chmurom.Pierwsze 20 km przeszedłem naprawdę szybko i bezproblemowo.Następnego dnia poszliśmy na grzyby i zapomniałam o dziwnej rozmowie moich 5253532 dziadków.\" Nie martw 284614297 się"- odrzekł Jeżynka -``musisz odpoczywać!W toalecie rozsunęłam powietrzną ścianę, za którą ukrywałam 5253532 swoją twarz i spojrzałam w lustro.On jednak w planach miał wyruszenie z samego rana dnia następnego, ja kolejny dzień planuję zostać w Kątach i załatwić sprawy niezałatwione.Widział moją zadumę, więc stał i czekał.- Michał.Zameldowałem się w pokoju jednoosobowym z łazienką, wziąłem gorący prysznic i zjadłem pierogi z mięsem (niestety nie było placków).Nie chcę 5253532 myśleć, co by się stało, gdybym na 5253532 tym wąskim pasku drogi , 2191807 a właściwie dróżki straciłbym równowagę.Podszedłem i 5253532 delikatnie objąłem ją ramieniem 5253532.Nie mógł doczekać się bitwy.Zapomniałem już 6144165, że dawno wybiła 6144165 północ, ale nie obchodzi mnie to 6144165!Kiedy wracał udawał, że nie widzi, że ktoś je ruszał.Szybko 5253532 odrzuciłam pomysł powrotu do domu.Obudziła się 6144165 w środku nocy.Szef upatrzył go chyba na swojego dziedzica w zawodzie i starał się przekazać tyle wiedzy praktyczniej, ile mógł wchłonąć jego rozum z małymi raczej gastronomicznym ambicjami.- Szafran.Na stole leży gałązka z 6144165 zielonego gaju.Co znaczyło, że on się nawet nie smażył, bo nikt nie widział takiego zamówienia.Tym razem w 2191807 pokoju byłem 5253532 z innym podróżnikiem.Przeszedłem wzniesienie 5253532 Dział, a właściwie się przez nie 2191807 prześlizgnąłem, bo po drozdze złapała mnie burza 5253532.Leżał tak długo, aż słońce rzeczywiście schowało się za horyzontem.- Dziękuję.Gdy zakładał ostatni szew, poczuł nagłe uderzenie w plecy i tył głowy.- kochanie, usiądź proszę.Zniszczymy wszystko, co jest 284614297 realne.