5680309 miewał lepszy humor
Idę do toalety 5680309, a później na kolację.Co znaczyło, że on się nawet nie smażył, bo nikt nie widział takiego zamówienia.Czasem 115311801 sami znajdujemy swoją własną drogę 5095042 do domu.Całował.Odpowiedź 5095042 nie padła.Tal nie 5680309 miał nikogo.Eksplorując to miejsce byłem w szoku.- Nie 5680309 przyjechałam tu po 5095042 to, żeby ślęczyć nad laptopem 5095042.- Idziemy Dawidzie.Czytałam bajkę o złej czarownicy, co kradła dzieci i je pożerała.Lerhar z kolei 5680309 siedział jeszcze przez 5095042 moment bijąc się z zaklęciem 2193274.Miła właścicielka pozwoliła nam za darmo rozłożyć namioty na jej podwórku i 5095042 przenocować.Jeszcze 5680309 sporo się naczłapię.Ledwo podnieśli 115311801 się z krzesła, ale 5680309 dali rady.A róże wciąż 5680309 są tak piękne i pachnące, jak 5680309 w dniu, gdy mi je 5680309 podarowałeś.W którymś miejscu i tak pomyliłem się, a nie 5095042 uśmiechało mi się zejść z powrotem na dół i znowu po nich się wspinać, aby doliczyć się schodków.Dobranoc!Odpowiadam za twoje bezpieczeństwo i to, że dotrzesz na miejsce na czas.Nie będę tak 5095042 z tobą rozmawiać.Jakim jesteś 5680309 stworzeniem? ” - zapytał w te 115311801 słowa.- Moim tatą 115311801.Ma na nich grać i koniec 5095042!Uśmiechnął się kiedy wspomniał jak uderzył nożem w swoje serce, a on rozprysnął się na drobne kawałki.Na szczęście dziś nigdzie nie musiałem biec.- Wiesz 115311801 Michale, że zawsze od dziecka miałam wrażenie, że ktoś 2193274 ze mną jest, że nigdy nie jestem 5680309 sama.Tego domu właściwie nie widać.Zamówiłem placki 2193274 ziemniaczane, piwko, zapłaciłem za nocleg na 2193274 “ glebie ” i zanurzyłem się w rozmyślaniach 5095042 o dzisiejszej trasie.Lerhar 5095042 spojrzał na nią i splunął ze 115311801 złością.Wtedy jest weselej.Nie 2193274 będę prowadziła dalej tej dyskusji 5095042.Życie moje Michale 2193274 toczyło się 2193274 dalej.Były dla niej raczej wspomnieniem tortur znoszonych zbyt często.Nie 5095042 chcę wracać już do służby.Czas się kurczył.- Tak.Było jej zimno, a telewizor brzęczał wyświetlając sceny jakiegoś nieprzyzwoitego filmu.Chwilę się przespałem i poczytałem książkę 5680309.Przed miasteczkiem Smerek zatrzymałem się przy rzece gdzie w lodowatej wodzie obmyłem stopy i twarz.18,3 km trasy Dzień czwarty 16.05.2015 r. 8:00 Z rana pożegnałem się z wcześniej poznanym goprowcem i miłym gospodarzem, który mówił na mnie “ misiek ” i ruszyłem w drogę.– Wiem o tym 5095042, mój panie – zaczął ostrożnie.