5930022 miewał lepszy humor

Błoto było wszędzie.- Gdzie go masz?Nie chcąc 189573838 spędzić kolejnej nocy w tym samym miejscu 5555134 szybko się zebrałem i ruszyłem 2181702 w drogę.Ciekawe co w nim powstanie?Nie mogę.Szedłem w naprawdę dobrym humorze.Miałem luksusowy namiot z 189573838 basenem.Miałem lęk, że właśnie nie wszystko powiedziałem, że coś strasznego jeszcze zostało w mojej głowie...To było straszne...Jakieś błędy w myśleniu.Pierwszą górę jaką pokonałem to Soszów Wielki (885 m n.p.m .), który był bardzo blisko 5930022 schroniska.- Zobaczysz.- Nie bardziej niż ty.Albo kto tą duszą będzie 2181702 jutro? ” David Mitchell “ Atlas Chmur 2181702 ” 135,7 km szlaku Dzień dziesiąty, Gorce 31.05.2020 r. 11:40 Z rana przywitał mnie już tak dobrze mi 5930022 znany przyjaciel deszcz.Pogonili konie do galopu, ruszając tam, gdzie Isatha rozpostarła swe krwawe skrzydła, pusząc się diamentem swej korony za udającym się na spoczynek Słońcem.Tata tego dnia był w delegacji, a mama nie mogła wyjść wcześniej 5930022 z pracy.Miał niewielu znajomych, jego życie towarzyskie, podobnie jak Krystyny, praktycznie nie istniało.Pomyślał, że 5930022 samotność daje mu w 5930022 kość.Wiedziałam, że już nie wygram z dziadkiem i otworzyłam dłoń.– Nie, nic mi nie jest – odparł tamten, odprawiając giermka gestem ręki.Jedyne, co mi pozostało, to wmieszać się w tłum roześmianych uczniów i liczyć , 5930022 że nie zostanę zauważona.Jacek -Czułam , 2181702 jak pocą mi się dłonie.Powstawało 189573838 ciasto nadające się do wyciskania z rękawa cukierniczego.Obawiałem 189573838 się trochę deszczu, bo już 5930022 wcześniej padało, ale nie 5930022 miałem wyboru.Z 5930022 każdym krokiem dziękowała Bogu, że jeszcze są na miejscu.Zobaczę rzeczy 5555134, których nie widziałam, albo od których uciekałam.Myśli 5555134 były ciężkie i bezlitosne.W końcu rozrywam 5555134 ją całą i 189573838 biorę do ust 5930022 pierwszy kawałek mandarynki.- On mnie znajdzie.Musiałem przystanąć i chwilę przeczekać nawałnicę.77,3 km szlaku Dzień szósty 27.05.2020 r. 2181702 10:15 Ruszyłem w dalszą drogę.Nie widzisz już ziemi , 189573838 a nieba jeszcze nie widać 189573838.Gdy wzrok nie pozwalał już rozróżnić zarysów ścian, gdzie można stąpać, gdzieś jest bezpiecznie, opuściliśmy ostatni z budynków Zofiówki.Zawsze z nieodłącznym, przylepionym do ust, papierosem.Plecak waży 20 kg 2181702.To od deszczu, to od potu.Dokładnie piętnastu minut brakowało mi do dotarcia do miejsca docelowego, rozłożenia laptopa i zadzwonienie do osoby egzaminującej.Zawróciła w otwartej bramie ostatniego domu i zatrzymała się przed sklepem 2181702, przed którym na drewnianej ławce siedzieli amatorzy tanich, mocnych trunków.Nie podobało mi się to, ale momentami zapominałam o tym i lepiej było mi o tym nie myśleć.Następnie podniósł go , 5555134 tak ostrożnie na ile było to możliwe przy chwianiu 189573838 budynku), i opuścił 2181702 przez okno w kierunku ziemi.Masz nałożyć sukienkę i czekać, aż po ciebie przyjdziemy 5930022.