6550003 miewał lepszy humor

I coś mi się widzi, że ktoś czai się za tamtym wzgórzem.Nie chcę go przejść za wszelką cenę, bo nie chcę mieć do siebie żalu jeśli będę musiał zrezygnować z różnych względów, które mogą podczas 2170888 mojej wycieczki nastąpić.Masz takie ciepłe dłonie 2170888.Robiło 2170888 się ciemno więc rozbiłem namiot 6550003.- Kolor!Chciało mi 2170888 się wymiotować, czułem jakbym 8336271 miał tę maź w 297903408 gardle.Wciąż 6550003 myślę o czekającej rozkoszy , 8336271 a gęsia skórka pokrywa 297903408 ciało.Ciekawe co takiego błąkało się po lesie w ciemnościach… 5 km trasy Dzień drugi 14.05.2015 r. 6:00 Leje deszcz.Ubytek na obróbkę termiczna i takie tam.- Lody.On 8336271 i bestia znaleźli się 297903408 teraz po przeciwnych stronach 8336271 leżącego Lerhara.Szybki, potworny ból i jego świadomość urwała się.Tam sobie posiedzę.Zwykle 6550003 są to soki, woda mineralna 297903408.Wróciłem.Widok był bardzo ładny 8336271.Myślisz, że skojarzy , 297903408 że jestem z tobą.O 13,00 rozpoczynały się obiady.Mocno padać.Gdy się doń zbliżyli, ujrzeli powykręcane pnie starych 2170888 drzew tworzące jakby mur broniący wstępu w gąszcz puszczy.Otworzył oczy i spojrzał.- Nie wiem.Dawno temu były tam głębokie pokłady 6550003 torfu, a po jego wydobyciu 6550003 naturalne źródła wypełniły dół wodą i powstało 8336271 jezioro.Nocleg wziąłem oczywiście na “ glebie ”.- Dzisiaj nie ma ich.Przeszedłem przez góry Świerzowa (805 m n.p.m .), Ostrysz, Kolanin (705 m n.p.m .), Przełęcz Hałbowską i Kamień (714 m n.p.m .) 297903408.Tam chciałem wybrać pieniądze , 2170888 ale jedyny w mieście bankomat był nieczynny.Wcześniej myślałem 6550003, że to może zając, który odwiedził 6550003 mnie gdy jeszcze było jasno, ale teraz już byłem pewny, że to 8336271 co innego.On natomiast napawał się atmosferą strachu, którego sam był autorem.Sowy huczały i słychać było szmery nocnych zwierząt.Jej głowę zdobił 8336271 pięknie rzeźbiony diadem z jaśniejącym diamentem, jakby wykuty z gwiazd u zarania czasu.Umyłem się, obmyłem buty i spodnie, zjadłem zupkę chińską i z pewną obawą co do odparzeń i jutrzejszej wędrówki poszedłem spać.- A babcia?– Mów jaśniej 2170888!Trzeba 2170888 było iść dalej.Wiatr wiał bez litości, deszcz smagał po twarzy, jedną ręką musiałem trzymać kaptur kurtki, a drugą obijające się o nogi kijki.Przeszedłem Iwonicz-Zdrój, gdzie 297903408 wszystko było 6550003 zamknięte z powodu wczesnej godziny i 6550003 święta Bożego Ciała.Wpakował się w tę historię na własne 297903408 życzenie.Zdziwiłem się bo pokój 297903408 był trzyosobowy, a przy ogólnych obostrzeniach, w takim przypadku mogłem spać tam tylko ja.Tego dnia, chociaż było ciepło, padał deszcz.