7092227 zrobił to zupełnie na złość

Dziękuję.W którym walczą dwie klątwy, jak pozna prawdę?Kolejny kęs 7092227 utrwala poczucie rozkoszy 8392457 i otwiera duszę na słodkie doznania 7092227.Nie miał żadnej sensownej wymówki.Proszę do mnie zaglądać.Zobaczysz moje dzieciaki 2192237.Kilka kilometrów rozciągającej się prostej 2192237 drogi po kamieniach.Myśli były ciężkie i bezlitosne.Towarzyszyły mu pieśni wiernych 216411145 i wykrzykiwane modlitwy trzech kapłanek.Chyba uwzględnisz teraz moje „ nie chcę ” czy nie?A wtedy trzeba zacząć od początku grać i tańczyć.Rozejdziemy się każdy w swoją stronę i będziemy żyć dostatnio.W mieście 8392457 zabrałeś mnie do 216411145 Gurewicza, o którym wcześniej 2192237 wspominałeś.Pokonałem najdłuższy szlak w Polsce.Wszystko szybko, ale dokładnie, nie 216411145 kalecząc udźca i słoniny, co by uchodziło uczniowi zawodu, ale nie komuś jak on z czteroletnim stażem.Ten padł po raz kolejny.Ucieczka stąd była niemożliwa.Nikogo tam 8392457 nie było.Choć jej twarz pozostawała niewzruszona, to dało 216411145 się wyczuć atmosferę napięcia i gniewu.Trochę spóźniłaś się.Przeklęta wiedźma, pomyślał 216411145.Też nie.Ostatnio przeżywał kryzys wieku średniego.Sam?Ludzkość nawet nie wie 7092227, że istnieję.Porozmawialiśmy chwilę o 8392457 podróżach, a przy okazji poleciła 8392457 mi ciekawe 2192237 miejsce do spania.Zaczął zapadać zmierzch.Teraz uważnie mnie wysłuchaj.Z Jordanowa 2192237 ruszyłem do wsi Wysoka, następnie mijałem miasteczko 8392457 Skawa i przedzierając się przez 7092227 gęsty las deszczowy dotarłem do Rabki-Zdrój.Prawdopodobnie od długiego chodu po twardej nawierzchni.Słodycz 2192237 wybucha ze zdwojoną siłą, aromat 8392457 staje się jeszcze intensywniejszy 2192237 i zniewala uśpioną duszę.-dodaj trochę wina 216411145 i o parmezanie pamiętaj 216411145, -albo, zaczekaj 216411145.Wyszli.Profesor zabrał ją do siebie.- 8392457 Gdzie się pani zatrzymała?Wieczni wędrowcy.Po drodze 216411145 złapał mnie grad.Znaleziono natomiast pękniętą podstawę czaszki i krwotok wewnątrzczaszkowy, a także złamane żebro w przebitym płucu.Stał na wzgórzu pośród mokradeł wpatrzony w blask płonącej twierdzy.Dla nich wszystkich , 2192237 na szczęście Jurka, menu było jasno określone.