332

2021

Zakupy

7198874 nie chciał podwyżki

Zawsze byłeś mile widziany 113993374 w moim domu.Poczekamy za drzwiami.Nie miał rodziny.Odpocząłem.Marian!Powoli krok po kroku udało mi się dotrzeć na szczyt, choć po drodze w myślach przeklinałem siebie, plecak i świat.Nie mogłem odmówić piwa tak miłym ludziom gór.- No tak to nie.Podeszła do nich 113993374 i delikatnie chwyciła je 113993374 w ręce.Diablotki 2176196 czyli przysmaki, diabełki.Plecak waży 20 kg.Nie słuchał ich.- Będziemy nad nią czuwać.Ja zauroczona miejscami, które mi pokazałaś, patrzyłam na ciebie.Moi nieustraszeni towarzysze 113993374 podróży.– Znasz drogę?To dobrze.A potem kochaliśmy się… Było jakoś inaczej, piękniej 8911954, głębiej, mocniej, bardziej… Nasze spocone ciała 7198874 zaplotły się wzajemnie, gdy później rozmawialiśmy , 7198874 delikatnie się całując.Prawdopodobnie też próbuje 2176196 łapać powietrze kiedy czuje, że 2176196 topi się w swojej krwi 8911954.Gdy się 8911954 doń zbliżyli, ujrzeli powykręcane 7198874 pnie starych drzew tworzące jakby mur broniący wstępu w 8911954 gąszcz puszczy.To prawdziwy cud, że ześlizgnąłem się z tej góry nie przewracając się.Pierwsze kilka kilometrów trasa 7198874 była prosta, dopiero wchodząc na szczyt Runek (1080 m n.p.m .) zalały mnie poty.- 113993374 Nie mazgaj się!Nie przypominam sobie żebym kiedyś takie widział.Wstałam i 7198874 cicho szłam do 8911954 kuchni po kompot.Z każdym kilometrem jej samochód nabierał 2176196 prędkości, dawno przekroczył tą określoną 8911954 przepisami i zbliżał się do 2176196 ostatecznej granicy zdrowego rozsądku.Jest ich mnóstwo.Ale czy mogło być inaczej?W środku zaczęło robić się mokro.Był zadowolony z mojej decyzji.Obudziła się w środku nocy.Z godziny na 2176196 godzinę czułem się coraz 7198874 gorzej.Mela chyba już przygotowała kolację.Tuż przy brzegu pływały dwie kaczki, zielony samiec i brązowo 2176196 ubarwiona samiczka.Ona powinna być jedynym światem.Kobieta jeszcze przez kilka minut siedziała w ciszy próbując wymazać z pamięci sytuację, której przed chwilą była świadkiem.- Przeprosiny przyjęte 113993374.Zaczyna oglądać się za dziewczynami 7198874.Nie wiedziałem jak to się 7198874 skończy… Gonitwa myśli 113993374 Lęk przed tym co mi może jeszcze przyjść do 8911954 głowy.15 km szlaku Dzień drugi 23.05.2020 r. 10:30 Wyspany ruszyłem w dalszą drogę.