7403170 stanął na wysokości zadania
Nie zaczepiaj.Ale cieszę się, że nowego kolegę poznałem 7403170 ja! ''Dziękuję i do 2170534 widzenia..Ponownie znalazłem się na szlaku.Na tyle jej wystarczyło, żeby nakazać giermkowi powstrzymanie łez i krótką relację z tego, czego wojownik 7256807 dowiedział się w swojej wizji.Jestem tak 7403170 blisko pełnej rozkoszy.Codziennie pracuję na to żebyś mogła siedzieć w takim domu, a nie jakimś baraku, a ty tak mi się odwdzięczasz?!Albo zebrać się i 161212530 ruszyć na 161212530 trasę, albo zebrać się 161212530 i wracać do domu.Co prawda , 7403170 nie pamiętał wiele ze swego życia , 161212530 ale przeczuwał że na uczonego 161212530 nigdy nie miał predyspozycji.“ Witaj!Po wysuszeniu wszystkich rzeczy zapowiadało się znowu zmoczenie.- No teraz pięknie panna wygląda.Ubytek na obróbkę termiczna i takie tam.Nie 7256807 zdecydowała się jednak na ostateczne 2170534 pociągnięcie.Księżyc tak mocno świecił, że było jasno, a cienie czarne 7403170 i długie.- Tak.Prawda?Choć nie przeszkadza mi samotna wędrówka, miło wymienić z kimś więcej zdań niż tradycyjne “ cześć 161212530 ”.Żartujesz sobie.Nie 7403170 mogłam już tak jak kiedyś chodzić sama do koleżanek.Byłeś tuż obok , 161212530 a tak daleko ode 7403170 mnie.Wchodził szef 7256807 i odpowiadając na powitania, przetaczał się przez całą 7256807 długość kuchni w kierunku swojego 2170534 kantorka.Na dalszej trasie minąłem szczyty Trzy Kopce (1216 m n.p.m .) i Palenica (1343 m n.p.m .) 161212530 za nim dotarłem do najwyżej położonego schroniska w polskich Beskidach na Hali Miziowej (1330 m n.p.m .).Chciało mi się 2170534 wymiotować, czułem 7403170 jakbym miał tę maź 2170534 w gardle.A ja myślałem o soku – idiota, jak bardzo musiałem ich urazić.Miałem dreszcze 7256807, wszystko mnie bolało i nie miałem 2170534 apetytu.Zmusza cię do ufania obcym i porzucenia wszelkiego co znane i komfortowe.Nadeszła noc.W oberży zamówili pieczone jagnię i po 7403170 kwarcie wina.Czy jest tu jakiś pensjonat?- Trzeba 2170534 jej w końcu 7403170 powiedzieć!Wiatr wiał 2170534 bez litości, deszcz smagał po twarzy, jedną ręką 2170534 musiałem trzymać kaptur kurtki, a 7403170 drugą obijające się o nogi kijki.Wiatr osuszał jej mokrą od łez twarz, ramiona powoli opadły 2170534 rozluźniając umęczone mięśnie.Jestem 161212530 coraz bliżej czekającej pokusy, która 2170534 wciąż jest w tym samym miejscu 2170534.Policjant powiedział, że od rana szuka mnie kilku policjantów i GOPR.- Dziękuję i przepraszam.- Nie znajdą ciebie i lepiej będzie dla ciebie jak się z tym pogodzisz.Francuzi taki wyrób nazywają zakrystianie (sacristains), bo pochodzi rzekomo od zakonników , 7403170 a diablotka to dla nich cienki chlebek zapiekany pod beszamelem.We wsi Lubatowa wiedziałem już, że przegrałem.