8559691 stanął na wysokości zadania
który to, -a 5196600 no tak, to on 287267338.Kierowca się uśmiechnął 8559691, jego towarzysz 2173944 również, samochód znów leciał jak 5196600 uskrzydlony.Mój organizm resztkami sił bronił 2173944 się przed szaleństwem.Nie słuchał ich.Przechodząc przez szczyt Maciejowa 2173944 (815 m n.p.m .) spotkałem rodzinę dzikich kaczek , 2173944 które założyły 287267338 swoje ognisko domowe w kałuży… Sporej kałuży.Poczuła się wolna.Wśród tłumu 5196600 niosła się pieśń 5196600 sławiąca zachodzące Słońce.To przecież 5196600 wiesz.Na krześle zostawiliśmy ci sukienkę 8559691.Między innymi to: gorsze oznakowanie, strasznie dużo błota, niskie lecz strome wejścia na szczyty 287267338 i brak zasięgu w telefonie.Mówiłeś to, patrząc na mnie z daleka, stojąc obok bukietu róż.Obudziła się w środku nocy.Stałam przy 5196600 stole ściskając małą 2173944, zieloną gałązkę.- Zrób mi coś do jedzenia!- Lea będzie pisać.Ze snu wyrwał ją nagły skurcz, który coraz częściej zakłócał jej odpoczynek 5196600.Czasem była zwyczajna 287267338, wydeptana.Nie 2173944 znalazłam, ale i tak 8559691 byłam zadowolona.Prawda?Było jej gorąco i niewygodnie.- Nic 8559691 szczególnego dziadku nie stało 5196600 się.Poza tym mówiłem sobie później, że złe 8559691 myśli są integralną częścią mojej osobowości.Tobie powierzam to zadanie.- O której jest śniadanie?Po północy wszyscy rozeszli się, a 287267338 oni zostali przy stole sami.Lodami nie 8559691 podzielę się.Niestety nie było 5196600 żadnego miejsca bym 5196600 mógł usiąść i ściągnąć choć na chwilę buty 287267338.Giermek natychmiast podniósł się i przyskoczył do miejsca, gdzie 8559691 martwy smok przygniótł jego pana.Po raki pojechał do Legnicy, gdzie w czystej wodzie stawów po wydobytej glinie dla cegielni, było ich dużo.- Wracamy , 2173944 bo za daleko odeszliśmy od domu.Tata 5196600 upadł na ziemię pod ciężarem Belli, uderzył głową o leżący nieopodal kamień.Weszliśmy na szczyt Magura (829 m n.p.m .) i tam rozdzieliliśmy się.Dalej poszliśmy 8559691 razem.Pogonili konie do galopu, ruszając tam, gdzie Isatha rozpostarła swe krwawe skrzydła, pusząc się diamentem swej korony za udającym się na spoczynek Słońcem.Smoki bowiem, stosunkowo liczne w owych czasach, były utrapieniem mieszkańców tego górniczego miasta.Nie wiedziałem jak to się skończy… Gonitwa myśli Lęk przed tym co mi 5196600 może jeszcze przyjść do głowy.Niewiele miałam rzeczy , 5196600 tylko to co niezbędne.W pewnym momencie zszedłem 2173944 ze szlaku i dalej 287267338 drogą ominąłem las, w którym 287267338 było straszne błoto.- 8559691 Ja po tobie.- kochanie, usiądź proszę.