Czy nikt nie lubi 5529528?
Burza przyszła znienacka.Wśród tłumu niosła się pieśń sławiąca zachodzące Słońce.Schodząc 114795245 w dół do Kubalonki cały czas czułem jak bolą mnie stopy.Intensywne obmyślałem następne zdania 2190253, które chciałem wypowiedzieć, by przerwać kłopotliwe, jak mi się wydawało milczenie, gdy usłyszałem pytanie: -Do you like juice?Strome podejście praktycznie na całą górę, wycisnęło ze mnie sporo potu.Niewiele miałam 2190253 rzeczy, tylko to co 7633677 niezbędne.W którymś miejscu i tak pomyliłem się, a nie uśmiechało mi się zejść z powrotem na dół i znowu po nich się wspinać, aby doliczyć się schodków.Dwie dziewczyny i chłopak, którzy zajmowali się schroniskiem.W 7633677 końcu szmery obok namiotu ucichły i 7633677 moje serce także.Poczuła, że to dobrze być czasami niewidzialną.Sam wiesz.Co po takiej wymianie zdań wydawało mi się oczywiste.Kiedy obejrzałam się na za siebie uzmysłowiłam jaki szmat drogi pokonałam.Teraz były to po 7633677 prostu śmieci.– Wodzu, jeśli potrzeba, zaraz każę wezwać medyka… – powiedział 5529528 – …choć rannych mamy wielu, to zajmie się tobą w pierwszej kolejności.- Nie?Wszystkie słowa stanowiły dla 2190253 mnie niezrozumiały bełkot i 114795245 uznałam, że należy się po cichu wycofać 5529528 do swojego pokoju na poddaszu.- A czy mogę pochodzić po zielonym gaju i 114795245 odpocząć?Czy jest tu jakiś pensjonat?Znany 5529528 był z waleczności i oddania dla 7633677 króla.Zobaczyłam odjeżdżający z podjazdu ambulans.To jest jedyny właściwy sposób.Uśmiechał się i raczej był to ironiczny uśmiech, ale pewności nie miałam.Ludzie, których mijałem 2190253 w poprzednich dniach, także mówili mi 2190253 o niedźwiedziu, który grasuje pod Chryszczatą, gdzie się wybierałem 114795245.- Na pewno nie.Co 114795245 prawda, nie pamiętał wiele ze swego życia, ale przeczuwał 114795245 że na uczonego nigdy 7633677 nie miał predyspozycji.Od lat nie byłam nad Bałtykiem.To stąd 5529528 niedaleko.Czasem sami znajdujemy swoją własną 7633677 drogę do domu.Nie uchroniliśmy jej 7633677, bo pewnie tak miało być.Zrobiłem pranie, poszedłem po zakupy, napisałem pracę do szkoły, zdałem kolejny egzamin, zjadłem, oglądnąłem film, poszedłem spać.Pamiętasz 114795245 smak truskawek?– krzyknął w 5529528 gniewie.Chciałam je otworzyć, ale 114795245 nie dałam rady.Kiedy moja psychika była już na skraju wyczerpania dotarłem do schroniska, gdzie odpocząłem i porozmawiałem, z dwójką przyjaciół, których spotkałem wcześniej na szlaku.Potrzebni 2190253 byli młodzi, bardziej zwinni 7633677 i sprytniejsi.Właściwie stanowiła przedsionek piekła 114795245.Ktoś krzyknął moje imię.A to cieknący kran, a to chyboczące się krzesło, które trzeba było naprawić.Teraz będziemy zawsze razem.