Kto rano wstaje ten 5490631 dostaje
Tliła 2190145 się w nim jednak resztka życia.Odpowiedział mu jednak krótki 5490631 błysk i wstrząs 7846506, który obu wojowników 2190145 powalił na ziemię.Nikomu nic nie mów.Przyszedł o czasie 5490631.Po tych słowach skonał.- Zobaczysz.Ze 7846506 Stalowej Woli pojechałem busem 5490631 do Rzeszowa.- Dobrze.Lerhara uważali za zbyt 195532545 brawurowego, więc była to dla 195532545 nich okazja do poprowadzenia 7846506 tego konfliktu po swojemu.Któregoś dnia kelnerka, kobieta młoda, wpada do kuchni i woła: -panie Władku, panie Władku, ten pijak nazwał mnie kurwą, -niech pan mi pomoże.– – Zapytałem pana – Do 5490631 you like jews - (Czy lubi pan Żydów) – odpowiedział chłodno kierowca.Zrobiłem tak za namową ludzi, z którymi rozmawiałem w miejscu poprzedniego noclegu.Szkoda bo 7846506 nie odczujesz tu takiego klimatu gór , 195532545 dzikiej natury, a może nawet 195532545 integracji z innymi piechurami.Gorzej było z trasą do Rabki, która po pierwsze słabo oznaczona, po drugie mało widoczna i po trzecie miejscami strasznie gęsta od rozmaitych krzaków, mogła doprowadzić do irytacji.Rozmawiając 195532545 o trudach podróży i sprawach życiowych minęliśmy Banicę, Izby, Przełęcz 5490631 Czerteż, aż dotarliśmy do 195532545 wsi Ropki.Miałem koszmary i 195532545 co chwilę budziłem 195532545 się myśląc, że ktoś wchodzi 195532545 do mojego baraku.Po nim kiedyś ciebie rozpoznamy.Ośnieżone szczyty wzbijały 2190145 się ku 5490631 chmurom.I to był półmetek prawie.Otworzyłeś wino.zdobyłem szczyty Jaworne (992 m n.p.m .), 195532545 Wołosań (1071 m n.p.m .), Sasów (1011 5490631 m n.p.m .) i 2190145 Osina (963 m n.p.m .).Potem oparta o drzewo 2190145 stała przez dobrych kilka 195532545 minut.Lerhar nie czekał 5490631.Po drodze 5490631 ścieżkę przecięła nam piękna 195532545 salamandra plamista.Prawdopodobnie od długiego chodu po twardej nawierzchni 5490631.- 7846506 To weź – wyciągnął rękę 195532545 w moim kierunku i 195532545 otworzył dłoń.– Czy nie wiesz, przyjacielu – syknął Lerhar poirytowany gadulstwem 195532545 towarzysza – że wasz wódz nie krwawi?Po drodze złapał mnie 2190145 grad.- Ja tu zaczekam.Założyłem płaszcz przeciwdeszczowy i 2190145 poszedłem dalej.Prąd hasa nawet po polach… Wyszedłem z Krynicy i wspiąłem się na szczyt Huzary 864 (m n.p.m .).Nie mogłem z niej zboczyć, ani o pół stopy, bo to znaczyłoby, że nie jestem tym, za kogo się podałem.Wróciłem.Los chciał, że ponownie spotkałem się z moim 5490631 towarzyszem.Miałam dylemat i to dość duży 7846506.Zdołali jednak go pojmać.Usiadł na kamieniu 7846506 i zamknął oczy 5490631.Krzewy i niewielkie drzewa zaczęły już wrastać 7846506 w mury, korzeniami rozsadzając 7846506 to, co kiedyś zdawało się , 5490631 że będzie wiecznie trwać.W pewnym momencie zgubił się 195532545 i głośno szczekał.Mógł jedynie wsiąść do lotni i odlecieć.